środa, 22 maja 2013

Rozdział II

-Chodź, wezmę twoje bagaże, jedziemy do domu - Juan bez trudu podniósł jej walizki - Weźmiesz psa, bo boje sie, że coś mi zrobi? 
-Tak, tak, już, jasne, oczywiście, przepraszam. 
-Nie przepraszaj, Carmen, ty nie masz za co przepraszać! Możesz siedzieć z psem z tyłu? Bo jeszcze mój kolega z nami jedzie. 
-Tak, oczywiście, a mogę wiedzieć jaki kolega? 
-Największy idiota wszechczasów, David Luiz, może kojarzysz? 
-To jest ten z loczkami, tak? Kojarzę, coś tam kojarzę. Czyli chwila, ty grasz w Chelsea? To mój prawie ulubiony klub! 
-Tak, tylko ja tam za bardzo znany nie jestem...
-Przepraszam, słyszałam o tobie, tylko nie skojarzyłam faktów. To David Luiz jedzie z nami samochodem? Ale super! 
-No tak, jeszcze jedno, Torres z nami mieszka, bo przechodzi załamanie nerwowe, więc się nie przeraź. O kurde, coś mi sie przypomniało, Luiz Pewnie zgarnął chłopaków i organizują jakąś imprezę powitalną - strzelił facepalma - Dobra, jakoś przeżyjesz. 
-Raczej tak - uśmiechnęła się - A ten Torres to El Niño? 
-Tak, i nadal zachowuje sie, jakby miał 10 lat - roześmiali się - A twój pies to? 
-Prezeznt od przyjaciół. No właśnie, miałam do nich zadzwonić, bo pewnie tam wariują! 
-To chodź, zadzwonisz już w samochodzie, bo nie chce tutaj żadnych paparazzi, okey? Pewnie znowu byłoby, że mam nową dziewczynę - westchnął głęboko. 
-Wiem o co chodzi, masakra jakaś... 
-Nie, właśnie nie wiesz! To nie ty jesteś codziennie napastowana, przez tłumy fanów, którzy chcą autograf i zdjęcie z tobą!!! Nie masz mnóstwa kompromitujących fotek, na rożnych stronach plotkarskich!!! Ty nie wiesz, jakie to jest okropne!!! - wybuchł, jednak zaraz tego pożałował. 
-Tak, ale to nie ty byłeś nazywany przez gazety Panną Puszczalską! To nie ciebie krytykowano za ubieranie się w jeansy i za duże t-shirty piłkarskie! To nie ty byłeś nazywany "nową zabawką" piłkarzy Barcelony! A najgorsze jest to, że ja nie wybrałam sobie takiego losu! Ja wcale nie chciałam być sławna! Nie występowałam w telewizji, nie miałam żadnych sesji zdjęciowych, nie przeprowadzano ze mną wywiadów, nie kreowano mnie na gwiazdę! Po prostu tak wyszło, bo mam takich przyjaciół i nie mam agenta, dzwoniącego do gazet, żeby usunąć zdjęcie, na którym niekorzystnie wyszłam! Wiedzieli o mnie tylko tyle, że nazywam się Carmen, czyli Caro jak nazywali mnie chłopcy i to im wystarczało! Nie wiedzieli o mnie absolutnie nic ale i tak mnie krytykowali! Może jak postawisz się w mojej sytuacji, zrozumiesz! - wykrzyczała ze łzami w oczach i pobiegła przed siebie, pozostawiając osłupiałego Juana samego. Nie wiedziała gdzie jest ani co robi. Biegła już chyba 10 minut i biegłaby na pewno jeszcze dłużej, kiedy nagle na kogoś wpadła.
~~~~~
Kolejny rozdział jest już za mną :) Chcę bardzo podziękować Zuzi Sus, która chyba jako jedyna to czyta i komentuje. Mam nadzieje, że z czasem komentarzy będzie wiecej :) Oprócz tego tradycyjnie zapraszam na http://spainlovestoryoncampnou.blogspot.com/?m=1 

7 komentarzy:

  1. kocham ten blog <3 <3 <3 (tak jak "Spain Love Story On Camp Nou" :* )
    Dziękuję :***
    Na pewno będzie więcej komentarzy, przecież genialnie piszesz!!!!!! ^^
    nie mogę doczekać się następnego rozdziału!!!!!! xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne *_* Kocham Davida Luiza, mam nadzieje ze zaprzyjaźni się z Caro ;) Juan zupełnie nie ma wyczucia, oprócz tego prawie nic o niej nie wie, a to niedobrze :< Ciekawa jestem na kogo wpadła, mam taką cichą nadzieje że to będzie David ;P
    Pozdrawiam :****
    An
    PS.: Przepraszam że wcześniej nie komentowalam ale miałam komputer zepsuty i nie wiedziałam że jest, od teraz obiecuje komentować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ;) Czekam na więcej ;) A i proszę jakbyś mogła nie pisz cały czas o piłkarzach .ok?
    Wiesz ,że nie za bardzo się nimi interesuje =/
    Ja czekam na Naillera :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O piłkarzach musi być ale będzie bardziej o nich jak o zwykłych ludziach a Nialler i spółka bedą pózniej ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo fajnie Jagirko :)
    /Cescy a i 3 przeczytam jutro ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jagirko bardzo mi sie podoba kiedy to czytam to czuje sie ok^^. pysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Juan Juan Juan <3 Wielbię tego piłkarza <3

    OdpowiedzUsuń